Odwiedza nas 8 gości oraz 0 użytkowników.
Ks. Winfried Steffen
Winfried Steffen urodził się w 1913 w niemieckim - Eylau (aktualna nazwa tego starego pruskiego miasta to Iława, a po łacinie Ylavia) jako piąte z ośmiorga dzieci. Jego ojciec był nauczycielem historii, a matka była prostą, skromną i pobożną kobietą.
W 1920 roku rodzina przeniosła się do Nysy. Winfried Steffen studiował na Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. Został wyświęcony 7 sierpnia 1938 roku przez kardynała Bertrama, jako jeden z 54 alumnów. W latach 1945 – 1946 zostaje proboszczem
i administratorem parafii w Muldenau (czyli w Poniszowicach).
W 1947 roku przenosi się do Weisswasser. W 1949 roku zostaje Wikarym w Forst ( dawne DDR) , a w 1952 roku w Spremberg. Natomiast w 1953 roku Ks. Steffen przychodzi jako wikariusz parafialny do Guben, a w roku 1957 zostaje mianowany proboszczem i pracuje tam aż do przejścia na emeryturę w 1988 r. ( od tamtej pory mieszka w Görlitz ). W parafii w Guben zaczął budować życie parafialne, uczył też katechezy. Kazania głosił w ośmiu kapliczkach. W 1971 roku, po latach starań, upragniony kościół został poświęcony.
Ks. Winfried Steffen, 7 sierpnia 2008 roku obchodził Jubileusz 70- lecia kapłaństwa, a w bieżącym roku będzie świętował Jubileusz 75-lecia kapłaństwa.
Ks. Franciszek Ochocki
Miejsce ks. Ochockiego w Poniszowicach zajął ks. Paweł Franciszek Mikołaj, urodzony w Toszku w 1653 roku. Filozofię studiował we Wrocławiu, teologię w Krakowie. Święcenia otrzymał w roku 1684 w Nysie. Przez pewien czas był kapelanem w Tworogu, a następnie w Kotulinie, ujeździe i Toszku. Od 1694 roku do 1719 roku był proboszczem w naszej parafii. Cieszył się dobra opinią wśród wiernych. Zmarł w 1719roku, mając 66 lat.
Ks. Laurentius Liborius Czakaj
Ks. Andrzej Ferdynand Tschech
Spośród wszystkich proboszczów parafii Poniszowice ks. Michał Kania cieszył się szczególnym uznaniem wiernych. Włodarzył on w naszej parafii w latach 1834-1891.
Ks. Kania urodził się on w roku 1805 w Kobierzu koło Pszczyny. Do gimnazjum uczęszczał w Gliwicach, uniwersytet skończył we Wrocławiu. Tam tez otrzymał święcenia kapłańskie w 1832 roku. Po 2 - letnim stażu i pracy w Ujeździe otrzymał nominację na duszpasterza Poniszowic. Sprawował także dodatkowa funkcję powiatowego inspektora szkolnego. W Poniszowicach prowadził działalność społeczna i oświatową m.in. założył Towarzystwo Wstrzemiężliwości. W 1855 roku został mianowany komisarzem biskupim kilku parafii m.in. Pyskowice, Toszek, Lubliniec, Strzelce Wielkie i Małe, Głogówek i Ujazd.
Za dobrą pracę został wyróżniony orderem i mianowany honorowym kanonikiem kościoła katedralnego we Wrocławiu.
Podczas 35 –letniego sprawowania urzędu komisarza biskupiego ksiądz Kania poświęcił 5 kościołów: w Zabrzu, Goduli, Pyskowicach, Pławniowicach i na Górze Św. Anny.
Ks. Kania zmarł w 1891 roku. Pozostawił po sobie imię zacnego, powszechnie szanowanego duszpasterza. Po 57 latach pracy w parafii Poniszowice opłakiwało jego odejście w kondukcie żałobnym 33 księży i niezliczony tłum wiernych.
Ks. Rudolf Dürschlag
W czasie wzmożonej germanizacji Śląska w latach 1871 – 1887 zabraniano mu odprawiania mszy świętych i wygłaszania kazań. Nie podporządkował się temu zakazowi i został skazany na zapłacenie wysokiej grzywny z zamianą na 8 tygodnia więzienia. Nie mógł zapłacić 110 talarów, więc odsiedział wyrok w więzieniu. Po zwolnieniu odprawiał msze św. w Piotrowicach, swoim rodzinnym mieście i sprawa ponownie trafiła na wokandę sądowa. Odesłano go na probostwo w Bawarii. Po powrocie proboszczował w Sierotach koło Toszka, a od roku 1892 w Poniszowicach.
Za jego czasów odbyły się w Poniszowicach misje św. w roku 1898, w roku 1913 wymalowano kościół, odnowiono główny ołtarz, wykonano nowe tabernakulum. Ks. Rudolf Dürschlag zmarł w r. 1914 nie przetrzymawszy ciężkiej grypy. Mogiła ks. Rudolfa znajduje się na poniszowickim cmentarzu pomiędzy krzyżem misyjnym, a grobem ks. Kani.
Ks. Franciszek Bartoń
Był dobrym gospodarzem naszej parafii. Przeprowadził za własne pieniądze remont probostwa i pomieszczeń gospodarczych, był pierwszym doradcą chłopów, pomagając im odbudować zdewastowane w czasie działań wojennych gospodarstwa. Założył w Poniszowicach 5-morgowych sad, rozpropagował hodowlę trzody i bydła.
Budził aktywność parafian zakładając związki: „Męskie Apostolstwo”, „Związek Młodzieży Chrześcijańskiej”, „Kongregację Mariańską”, „Trzeci Zakon Franciszkański” i dziecięcy „Związek Dzieciątka Jezu”. W gminie wybrano go przewodniczącym rady nadzorczej w Kasie Oszczędnościowo – Pożyczkowej.
W roku 1920 zachęcił mieszkańców gminy do prac na cmentarzu, którego teren trzeba było podnieść o półtora metra. Na jubileusz 750-lecia naszego kościoła w roku 1925 odmalował kościół i poddał gruntownej renowacji organy.
Brakuje nam danych na temat dalszej działalności ks. Franciszka w latach 1925 – 1945. Z ustnych przekazów wiadomo, że był to dobry gospodarz, bardzo zaangażowany w życie parafii duszpasterz.
Ks. Franciszek Bartoń zmarł 9.11.1945 r. i został pochowany na parafialnym cmentarzu.
Po śmierci księdza proboszcza Franciszka Bartonia w 1945 roku parafia Poniszowice była zarządzana przez ks. administratora Winfrieda Steffen, który 11.12.1946 r. został wysiedlony przez UB.
Ks. Winfried Steffen w tym roku będzie obchodził 100 lat. Mieszka obecnie w Niemczech.
Ks. Hubert Sikora
Urzędowanie swoje rozpoczął od obrzędu starego roku 1946.
04.02.1949 roku ks. Hubert Sikora został odwołany jako proboszcz do Stolarzowic. Na jego miejsce do Poniszowic przyszedł ks. Joachim Morawietz, dotychczasowy wikary parafii Wieszowa.
Ks. Joachim Morawietz
Ówczesny dziekan Jana Michalec z Rudna 8 marca 1949 roku oficjalnie wprowadził ks. Joachima Morawietz na urząd proboszcza do Poniszowic.
1950 rok – Rok jubileuszowy, w parafii odbyły się Misje święte, które prowadzili ojcowie Lemanowicz i Kutowski.
22.10.1950 r. obchodzony był nadzwyczajny kiermasz 775-lecie istnienia parafii Poniszowic, kaznodzieją był ojciec Cherubin z Raciborza.
1950 roku założono odgrom ochronny na kościele, dzwonnicy i probostwie – materiał ofiarował Józef Gorell z Poniszowic.
22.01.1959 roku ks. Joachim Morawietz opuszcza parafię i za zgodą
Ks. Biskupa Ordynariusza wyjeżdża do RFN. Tymczasowo duszpasterstwo obejmują ojcowie kamilianie z Taciszowa.